Z komnaty małżeńskiej w krakowskiej rezydencji wypada, szlochając, młody mężczyzna. Chwyta pistolet i wymierza sobie w serce. Strzela. Równie gwałtowne i nieudane jak noc poślubna było całe małżeństwo Hieronima, syna wybitnego historyka i rektora UJ Stanisława Tarnowskiego, i Wandy Zamoyskiej. Podobno, o czym szeptano w rodzinie, byli ze sobą blisko spokrewnieni. Zresztą, dwadzieścia trzy lata później ich córka, Zofia, uzyska papieską dyspensę i poślubi Andrzeja, równie bliskiego krewnego. Jej brat, Staś, gwałtownik i wielki admirator kobiecych wdzięków zakocha się w młodziutkiej Choquette, którą pozna w Zakopanem tuż przed wybuchem wojny. To oni będą rodzicami autora książki, pieszczotliwie zwanego Gnomkiem.Andrew rekonstruuje rodzinną historię - XX-wieczne dzieje znakomitego galicyjskiego rodu herbu Leliwa. Przywołuje z mroków minionych dni mężczyzn w jedwabiach i futrach, kobiety strojne w klejnoty, odtwarza wystrój wspaniałych komnat na dzikowskim zamku i w rudnickim dworze. Magiczny świat, który zdmuchnęły dwie straszne wojny ubiegłego stulecia, a jego mieszkańcy rozproszyli się po całym globie. Rozległe koneksje pomogły im przetrwać czas wojennego exodusu w Rumunii, Jugosławii, Egipcie i w Anglii. Atmosfera książki utkana jest z małżeńskich zdrad, heroicznego poświęcenia, buty, samotności i dźwięku nadlatujących bombowców.Nie tak miała wyglądać noc poślubna Hieronima i Wandy w 1914 roku. Nie tak miały potoczyć się losy Europy. Ale dzięki temu mamy tę piękną opowieść o wojnie, namiętności i stracie.
UWAGI:
Tyt. oryg.: The last Mazurka : a tale of war, passion and loss,: 2006.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W 1988 roku Andrew Tarnowski przyjeżdża do Polski, w której zapewne by się urodził, gdyby nie wybuchła II wojna światowa. Jest korespondentem Agencji Reutera, Jeszcze nie wie, że będzie świadkiem upadku reżimu, który kilkadziesiąt lat wcześniej pozbawił majątku jego rodzinę. Przyjazd autora ma zatem wymiar symboliczny, podobnie jak późniejsza decyzja o kupieniu starego domu w mazurskim Drwęcku. Na razie Tarnowski nawet nie przypuszcza, że za parę lat jako właściciel hektara ziemi stanie się pełnoprawnym chłopem i będzie musiał przejść ciężką próbę w konfrontacji z polską rzeczywistością. Jako "obcy" za wszystko - grunt, remont, sprzątanie domu - zapłaci trzy razy więcej. Dowie się także, że osoba opiekująca się jego siedliskiem regularnie urządzała w nim orgie. A jednak, do dziś autor szczerze - choć niebezkrytycznie - zachwyca się Polską i Polakami. Swoje Mazury portretuje ze swadą i wnikliwością. Będąc miłośnikiem miejscowej historii, szuka niemieckich cmentarzy, śladów bitwy pod Grunwaldem i pod Tarnobrzegiem. Polska jest dla tarnowskiego późno odkrytą ojczyzną, krajem bliskim sercu, a zarazem poznawanym przez pryzmat doświadczeń człowieka, który zjeździł pół świata. Dla polskiego czytelnika to bardzo ciekawa perspektywa.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni